
RX LOSS! Nowy program o dronach na Polskim YouTubie
RX LOSS! Nowy program o dronach na Polskim YouTubie
Dron o którym sobie dzisiaj opowiemy to quadrokopter zasilany prądem z baterii LiPo. Jest to model z czterema silnikami, sterowany zdalnie - za pomocą radia.
DJI Spark nie chce się starzeć. Mimo niedawnej premiery Mavica Mini, Spark wciąż ma swoich wiernych użytkowników, którzy przedkładają jego toporność i odporność na zniszczenia, ponad wagę przekraczającą 250g. Największą zaletą Sparka jest jednak dostęp do części zamiennych. Dron jest na rynku już ponad 3 lata więc rynek części z drugiej ręki jest ogromny! A co stwarza największe problemy podczas naprawy? Kalibracja gimbala w DJI Spark
W małych dronach DJI zapoczątkowanych właśnie przez Saprka, kamera jest sparowana z płytą główną. Znaczy to, że jeśli wymienisz całą część, nie będzie ona działać od razu po wymianie. Wymaga zewnętrznej kalibracji - nie mówię tutaj o kalibraci gimbala z poziomu aplikacji DJI Go 4, tylko o kalibracji z aplikacji serwisowej. Nie powinniście być zaskoczeni jeżeli powiem, że DJI nie rozdaje takiego softu na lewo i prawo.
Komuś ten stan rzeczy był nie na rękę więc ... rozgryzł kalibrację gimbala w Sparku z poziomu linii komend. Uwielbiam takich ludzi. Nie widzą problemu, widzą okazję do nauki czegoś nowego.
Za nowego Mavica 2 Pro wciąż trzeba zapłacić ok 6000zł. Ile zapłaciłem za wrak drona z zablokowaną kamerą, zbitym filtrem UV, uszkodzonym czujnikiem zbliżeniowym z przodu i z niedziałającym GPS? 1400zł. Czy było warto? Policzmy to:
Same drony są często gadżetem, i to nie zawsze najpotrzebniejszym. Ale głupi gadżet do gadżetu, to niezłe combo.
Zastanawiałem się jak ugryźć temat . Poczytałem więc fora i grupy żeby zrozumieć, po co w ogóle ludzie je kupują. Powód okazał się prozaiczny - chcą żeby do silników nie dostawał się kurz. Tak, chodzi o czystość. Lider na rynku dronów, którym bez wątpienia jest DJI, projektuje silnik z otworami wentylacyjnymi. W instrukcji obsługi wyraźnie pisze, żeby ich nie zasłaniać. Dla użytkownika drona to nic. Wiemy lepiej.
Krótki czas lotu to największa bolączka współczesnych dronów. Nie dziwi więc potrzeba, która pojawia się u niemal każdego droniarza, już po kilku dniach zabawy - potrzeba zakupu dodatkowej baterii.
Przy tanich chińskich zabawkach nie ma problemu - w sklepie modelarskim można kupić niemal dowolny pakiet, o rozmiarze i długości kabelka z wtyczką dobraną co do milimetra. Problem pojawia się przy droższych zabawkach - tych, w których bateria jest "inteligentna". Potrafi ona kosztować nawet kilkaset złotych.